„La Furia Roja“ rozpoczęła swoją przygodę w grupie E na Estadio de La Cartuja po zwycięstwie Słowacji 2:1 nad reprezentacją Polski. Jednak mimo, że byli zdecydowanymi faworytami do zdobycia trzech punktów, drużyna Luisa Enrique nie potrafiła przełamać zorganizowanych szeregów gości.
Już na początku spotkania główka Daniego Olmo została wybroniona przez Robina Olsena, a Alvaro Morata nie wykorzystał fantastycznej szansy na zdobycie bramki tuż przed przerwą. Po wznowieniu gry podopieczni Janne Anderssona nabrali pewności siebie, a Marcus Berg nie wykorzystał świetnej okazji, by odwrócić losy spotkania.
Tuż po końcowym gwizdku lakonicznej wypowiedzi dla reporterów „ESPN“ udzielił selekcjoner reprezentacji Szwecji:
- Jeśli przyjeżdżasz tutaj i grasz z Hiszpanią w 32-stopniowym upale i myślisz, że ich ograsz, to jesteś całkowicie naiwny - oznajmił 58-latek. - Wcale nie wstydzę się tego wywalczonego przez nas oczka. Jeśli chcemy wywozić punkty ze starć z tego typu drużynami, musimy grać w ten sposób - skwitował.