Argentyna przed startem mundialu była typowana do końcowego triumfu, ale turniej rozpoczął się dla tej ekipy dosyć niespodziewanie. U jego progu podopieczni Lionela Scaloniego musieli bowiem uznać wyższość Arabii Saudyjskiej (2-1).
Od tamtej pory jednak mistrzowie Ameryki Południowej idą jak burza, a we wtorek uporali się z Chorwacją (3-0).
Bohaterem meczu był Lionel Messi, który nie tylko trafił do siatki, ale i popisał się znakomitym rajdem w drugiej części spotkania. Po jego asyście do siatki trafił Julián Álvarez.
Teraz Argentyna skupia się na finale przeciwko Francji, ale zanim ten mecz, głos zabrał Fabio Capello. Były selekcjoner między innymi reprezentacji Anglii skrytykował Lionela Messiego.
- Przed meczem półfinałowym przeciwko Chorwacji on po prostu chodził po boisku. W finale jednak zmierzą się najlepsi i mam tu na myśli nie tylko Messiego, ale też Kyliana Mbappé - stwierdził.
- To oni byli liderami swoich drużyn w meczach półfinałowych i robili w nich różnice. Argentyńczyk zakończył mnie przeciwko Chorwacji, bo w końcu rozegrał świetne spotkanie. W końcu był sobą, a wcześniej chodził tylko po murawie - dodał.
Początek niedzielnego meczu finałowego pomiędzy Argentyną i Francją o 16:00.