Fatalne wieści dla Liverpoolu. Kluczowy zawodnik wypada do końca roku

fot. feelphoto / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Daily Mirror

Przerwa reprezentacyjna poważnie osłabiła Liverpool. Kontuzji doznał Andy Robertson, który najprawdopodobniej nie zagra do końca roku. To i tak ten optymistyczny scenariusz - donosi „Daily Mirror”.

Andy Robertson najbliższe tygodnie spędzi na rehabilitacji. Podczas meczu reprezentacji Szkocji z Hiszpanią w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy starł się z Unaiem Simonem.

Sztab medyczny musiał niezwłocznie zająć się 29-latkiem. Ten narzekał na ból ręki i musiał przytrzymywać ją trykotem w celu stabilizacji. Kapitan Szkotów musiał zejść z boiska.

Wstępne diagnozy mogły wskazywać na połamanie, ale prawdopodobnie doszło w tym przypadku do poważnego naruszenia barku. Jak donosi David Maddock z „Daily Mirror”, przed czołowym zawodnikiem prawdopodobnie dziesięć tygodni pauzy.

W tej sytuacji należy się spodziewać, że defensor z Glasgow nie pojawi się na murawie do końca roku.

Jürgen Klopp będzie zatem musiał kombinować. Jedynym nominalnym lewym obrońcą na zastępstwo jest Konstantinos Tsimikas. W ostateczności lukę mógłby starać się zapełnić Joe Gomez.

O zastąpienie Robertsona nie będzie jednak łatwo. Na przestrzeni tej kampanii ligowej pojawiał się on na murawie ośmiokrotnie, spędzając na boisku komplet minut. 29-latek szanse na złapanie oddechu dostaje podczas gier w Lidze Europy.

Liverpool zajmuje czwarte miejsce w tabeli Premier League. Ostatnio w lidze nie ma dobrej passy, gdyż nie potrafi wygrać od dwóch spotkań z rzędu. Przełamanie może mieć szczególny smak.

„The Reds” w następnym spotkaniu zmierzą się na Anfield z lokalnym rywalem, Evertonem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Pogoń Szczecin rozpoczęła letnie okno transferowe. Pierwszy nowy piłkarz OFICJALNIE: Xavi to przeszłość. Hansi Flick trenerem FC Barcelony Wieczysta Kraków sięgnie po rozchwytywanego gracza z Ekstraklasy?! Kluczowa postać klubu Zanotował sezon życia, trafi do Legii Warszawa?! Nowy napastnik na radarze Krzysztof Stanowski uderza w PZPN i Michała Probierza. „Co tu się w zasadzie odpie**ala?” [WIDEO] Jest w świetnej formie, nie pojedzie na EURO. Michał Probierz zdecydował Reprezentacja Polski: Kadra na Mistrzostwa Europy 2024 [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy