Martin Braithwaite przybył do FC Barcelony z CD Leganés w lutym 2020 roku. Wówczas działacze ze stolicy Katalonii zapłacili za niego 18 milionów euro, ale transfer Duńczyka nie okazał się zbawienny.
Do pewnego momentu 31-latkowi ufał jednak sztab szkoleniowy. Wszystko zmieniło przybycie na Camp Nou Xaviego, który nie widział raczej dla tego gracza miejsca w pierwszej drużynie i od dłuższego czasu mówi się o jego odejściu. Plotki nabrały rozpędu po przybyciu Roberta Lewandowskiego.
Wydaje się więc, że transfer Braithwaite'a jest niemalże nieunikniony i od dłuższego czasu do wicemistrza Hiszpanii spływają zapytania w kwestii transferu tego zawodnika. Do tej pory mówiono o nim między innymi w kontekście Premier League.
Sam zawodnik prawdopodobnie jednak bardziej przychylnym okiem zapatruje się na pozostanie w LaLidze, a chcą go dwa zespoły z tego szczebla rozgrywkowego, czyli Rayo Vallecano oraz Getafe.
Od początku swojego pobytu w Barcelonie środkowy napastnik rozegrał łącznie 57 meczów, a jego dorobek to dziesięć goli oraz pięć asyst.
Kontrakt ma natomiast ważny z wicemistrzem Hiszpanii do 30 czerwca 2024 roku.