FC Barcelona: Ousmane Dembélé znowu wypada z gry [OFICJALNIE]

fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Źródło: FC Barcelona

FC Barcelona poinformowała, że Ousmane Dembélé odniósł kontuzję mięśniową. Piłkarz we wtorek wrócił do gry po długiej przerwie związanej z innym urazem.

Francuski skrzydłowy został wpuszczony na 25 minut ostatniego spotkania „Dumy Katalonii” w Lidze Mistrzów przeciwko Dynamo Kijów. Był to jego powrót po 164 dniach przerwy spowodowanej problemami z kolanem, których zawodnik nabawił się jeszcze podczas starcia „Trójkolorowych” z Węgrami na początku EURO 2020. 

W czwartek hiszpański klub poinformował, że 24-letni Dembélé ma problemy z lewą nogą i cierpi z powodu nadwyrężenia mięśnia półbłoniastego. Diagnozę postawiono po środowym treningu i badaniach medycznych. Hiszpańskie media dodają, że może to oznaczać kolejny kilkutygodniowy rozbrat z boiskiem. 

Ostatni ligowy mecz były zawodnik Borussii Dortmund rozegrał w maju zeszłego roku. Na kolejny będzie musiał jeszcze poczekać. Kontuzje prześladują go od początku pobytu w Barcelonie. W komunikacie medycznym padło też nazwisko Sergiño Desta. Amerykanina z gry wyłączy ból dolnej części pleców.

Bilans Dembélé w Barcelonie to 30 bramek i 21 asyst w 119 meczach. Nie wiadomo, czy kolejny uraz wpłynie na trwające rozmowy w sprawie przedłużenia obowiązującej do 30 czerwca 2022 roku umowy. Francuz miał już zdążyć jednoznacznie wyrazić chęć przedłużenia współpracy z katalońskim gigantem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy