FC Barcelona traci głośnego kandydata. Znany trener mówi „nie”

fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: L’Équipe

FC Barcelona rozgląda się za następcą Xaviego. Tym na pewno nie zostanie Luis Enrique, który skupia się całkowicie na pracy w Paris Saint-Germain - donosi „L’Équipe”.

FC Barcelona notuje trudny sezon, pełen wzlotów i upadków. Narastającej presji ze strony niezadowolonych kibiców nie wytrzymał Xavi, który po bolesnej porażce z Villarrealem zapowiedział swoje odejście.

Kadencja 44-latka ma potrwać do końca bieżącego sezonu. Do tego czasu działacze katalońskiego klubu postarają się znaleźć odpowiedniego następcę. 

Na liście potencjalnych kandydatów widnieje kilka mocnych nazwisk. Wymieniano w tym kontekście już Thomasa Tuchela, Juliana Nagelsmanna, Hansiego Flicka, Roberto De Zerbiego czy od niedawna Luisa Enrique.

Pomysł na zatrudnienie Asturyjczyka wypłynął od dyrektora sportowego Deco. Cadena SER zapewniała, że to wymarzony kandydat Portugalczyka.

Do powrotu jednak nie dojdzie, o czym donosi „L’Équipe”.

Enrique cieszy się całkowitym wsparciem władz Paris Saint-Germain, a więc na ten moment nie ma żadnych przesłanek, że zawarty do 30 czerwca 2025 roku kontrakt nie zostanie wypełniony. Obydwie strony koncentrują się na tworzeniu nowego projektu.

Przed Hiszpanem spore wyzwania. Kluczowa będzie szczególnie przyszła kampania, naznaczona odejściem największej gwiazdy - Kyliana Mbappé.

W stolicy Francji Enrique ma komfort, którego w FC Barcelonie, nękanej kryzysem ekonomicznym, z pewnością nie zazna. Nie zmieni tego nawet sentyment.

53-latek spędził za sterami „Dumy Katalonii” udane chwile. Podczas trzyletniej kadencji sięgnął po dziewięć trofeów, w tym za Ligę Mistrzów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tyle Legia Warszawa przeznaczy na transfery. Klub przygotował dwa warianty Luquinhas wraca do Polski. Dlatego nie poradził sobie w Brazylii Niels Frederiksen zdradził plany na styl. Tak Lech Poznań będzie grał pod jego wodzą Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy