FC Barcelona zdobyła mistrzostwo Hiszpanii, ale to dopiero początek misji Xaviego, której celem jest triumf w Lidze Mistrzów. Przed kolejnym sezonem zespół czeka sporo przetasowań, czego zapowiedziom jest odejście Sergio Busquetsa.
Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi, a w tym kontekście najczęściej przewijało się nazwisko Martína Zubimendiego.
Ostatnio jednak w mediach pojawił się niespodziewanie temat sprowadzenia z Bayernu Monachium Joshuy Kimmicha. Czy drużyna ze stolicy Katalonii rok po roku wyciągnie gwiazdę mistrza Niemiec?
Rok temu taką drogę przebył Robert Lewandowski, a teraz kto wie, czy tymi ścieżkami nie pójdzie 28-latek. Według doniesień „Mundo Deportivo” na Camp Nou panuje wiara w powodzenie tej transakcji.
Działacze Barcelony są zdania, że Niemiec może być latem dostępny w promocyjnej cenie - poniżej 60 milionów euro.
Media za naszą zachodnią granicą informowały w ostatnich godzinach, że Kimmich nie jest na sprzedaż, ale w Katalonii doskonale znają to podejście. Twierdzą dodatkowo, że ta sama taktyka była stosowna rok temu, kiedy na Camp Nou przybył wspomniany Lewandowski.
Jeżeli Bayern postawi w tej sprawie zaporowe wymagania finansowe, to możliwe, że do transakcji będą włączeni konkretni zawodnicy. Tu na horyzoncie pojawia się nazwisko Ansu Fatiego.
Joshua Kimmich to niekwestionowana gwiazda niemieckiego potentata. W tym zespole występuje od lipca 2015 roku. W bieżącym sezonie zanotował 45 meczów, a jego dorobek to siedem bramek i 11 asyst.