Katalończycy w ostatnim czasie starają się działać według jasnego schematu, sprowadzając graczy poniżej ich realnej wartości. Latem przybyli Memphis Depay, Sergio Agüero czy Eric García.
Z całej trójki tej ostatni w przeszłości miał już okazję bronić barw Barcelony, z tym że na poziomie młodzieżowym. Coraz więcej wskazuje na to, że za kilka miesięcy „Blaugrana” spróbuje powtórzyć ten manewr.
Na finiszu letniego okna transferowego zdobywca Pucharu Hiszpanii z poprzedniego sezonu starał się o Daniego Olmo. Choć sam piłkarz był zainteresowany operacją, jak sam przyznał, było zbyt mało czasu na jej sfinalizowanie. Klub, którego jest on wychowankiem, nie zapomniał jednak o nim.
Od kilku dni media na Półwyspie Iberyjskim zapewniają, że ekipa z Camp Nou ma w planach rozpoczęcie prac nad angażem swojego wychowanka jeszcze przed startem następnego okna transferowego, tym razem zimowego.
Teraz w Televisió de Catalunya podano, że w tym okresie „Duma Katalonii” będzie dysponować budżetem w wysokości 70 milionów euro i ma on zostać w całości wykorzystany do sprowadzenia 16-krotnego reprezentanta Hiszpanii.
Jeśli te informacje okażą się prawdziwe, o powodzenie transferu nie powinno być trudno. Wszak klauzula odstępnego w kontrakcie ofensywnego pomocnika lub skrzydłowego wynosi 75 milionów euro, a FC Barcelona ma już „tak” od gracza.
Olmo aktualnie jest związany z RB Lipsk, którego trykot jak dotąd przywdziewał 62 razy. Swoją obecność w tym czasie zaznaczył 12 trafieniami oraz 13 asystami.