Ekipa z Camp Nou boryka się od dłuższego czasu z szeregiem problemów. Te bieżące odnoszą się do braku posiadania dużego budżetu na zrealizowanie zimowych wzmocnień w obliczu między innymi bardzo poważnych kłopotów zdrowotnych Sergio Agüero, trwającej do końca roku absencji Martina Braithwaite'a oraz chybionej inwestycji związanej ze sprowadzeniem Luuka de Jonga.
Dziennikarze „Sportu” pokusili się w zaistniałej sytuacji o wybadanie kwestii związanej z pozyskaniem nowego napastnika i uzyskali informację świadczącą o tym, że Xavi wyraził chęć do ponownego nawiązania współpracy z Baghdadem Bounedjahem, którego prowadził w Al-Sadd.
Szkoleniowiec Barcelony został poproszony o odniesienie się do tych zaskakujących doniesień na konferencji prasowej poprzedzającej starcie z Benficą w Lidze Mistrzów (22 listopada o godzinie 21:00).
41-latek nie zdecydował się na udzielenie dyplomatycznej odpowiedzi i jednoznacznie zapewnił, że nie jest zainteresowany Algierczykiem i żadnym innym piłkarzem reprezentującym szeregi katarskiego klubu.
- Nie jesteśmy zainteresowani podpisaniem kontraktu z żadnym z piłkarzy Al-Sadd. Nie wiem, skąd biorą się takie informacje - przyznał Xavi.
Bounedjah jest etatowym reprezentantem „Lisów Pustyni” oraz jedną z gwiazd Qatars Stars League za sprawą strzelenia jedenastu goli oraz zanotowania trzech asyst dziewięciu rozegranych meczach w trwających rozgrywkach.