Federico Bernardeschi zaliczy kontrowersyjny transfer? Potwierdzone rozmowy!

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: Calciomercato.it

Federico Bernardeschi nie przedłuży kontraktu z Juventusem i aktualnie szuka nowego pracodawcy. Rozmowy w jego sprawie rozpoczęło już SSC Napoli.

Wygląda na to, że 28-latek może mieć smykałkę do kontrowersyjnych transferów. Wychowanek Fiorentiny w 2017 roku zdecydował się na przenosiny do Juventusu, który łagodnie mówiąc nie jest zbyt lubiany we Florencji. Na domiar złego klub chciał go sprzedać za granicę, ale to piłkarz postawił właśnie na taki kierunek. Teraz może czekać go powtórka z rozrywki, bowiem poważne zainteresowanie wykazuje znienawidzone w Turynie Napoli.

Pomocnik nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, dlatego też „Stara Dama” bez żalu jest gotowa oddać go na zasadzie wolnego transferu. Kontrakt zawodnika wygasa tego lata, a to oznacza, że może on bez problemu prowadzić rozmowy z innymi klubami. Ten fakt wykorzystali neapolitańczycy, którzy szybko przystąpili do konkretów, co potwierdza Aurelio De Laurentiis.

- Trzy tygodnie temu rozmawiałem z jego agentem w Monte Carlo. Dyskutowałem o nim również z Luciano Spallettim, chciałem zrozumieć, czy widziałby go w naszym systemie gry. Zobaczymy - powiedział właściciel Napoli w rozmowie z dziennikarzami.

Ekscentryczny działań wypowiedział się również o innych zawodnikach, w tym o potencjalnym odejściu Kalidou Koulibaly'ego oraz Driesa Mertensa, a także ewentualnym sprowadzeniu Edinsona Cavaniego czy Matíasa Vecino.

- Koulibaly i Mertens? Bardzo ich kocham, ale to oni muszą zdecydować czy chcą z nami zostać, czy też skusić się na srebrniki - stwierdził, wyraźnie sugerując, że w obliczu wygaśnięcia umów obu gwiazd, inne kluby oferują im większe pieniądze.

- Nie prowadzimy rozmów z Vecino i Cavanim, nie możemy się opierać na tak newralgicznych pozycjach na graczach w wieku 34-35-36 lat [Vecino w sierpniu skończy 31 lat - przyp. red.].

- Zrobimy wszystko, by Scudetto w końcu trafiło do Neapolu. Musimy się o to starać wszyscy razem. Ale jeśli się nie uda, to nie powód do depresji.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Real Madryt zdecydował w sprawie Luki Modricia Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci” Jakub Piotrowski odejdzie z Łudogorca Razgrad To on zastąpi Bartłomieja Wdowika w Jagiellonii Białystok!? Faworyt w walce o Erika Expósito?! Gennaro Gattuso poprowadzi byłego piłkarza Wisły Kraków?! Ma na stole ogromną ofertę

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy