Piłkarze reprezentacji Brazylii i Argentyny wybiegli na murawę Arena Corinthians 5 września zeszłego roku. Mecz został jednak szybko przerwany przez sanepid, któremu towarzyszyła policja. Lokalne władze uznały, że Argentyńczycy Giovani Lo Celso, Cristian Romero, Emiliano Martínez i Emiliano Buendía złamali koronawirusowe przepisy, kłamiąc w wypełnianych wcześniej przez siebie formularzach.
Musieliśmy długo czekać na decyzję FIFA w sprawie południowoamerykańskiego hitu, ale w końcu się jej doczekaliśmy. Co postanowiono?
Mecz zostanie rozegrany w nowym terminie i na neutralnym terenie, który dopiero zostanie ustalony. Jak podaje Ge.globo, najprawdopodobniej dojdzie do tego w czerwcu. Brazylijska federacja została ukarana 550 tysiącami franków szwajcarskich (478 tysięcy euro) grzywny za naruszenie porządku i bezpieczeństwa, a także przerwanie spotkania. Na argentyński związek nałożono z kolei karę finansową w wysokości 250 tysięcy franków szwajcarskich (239 tysięcy euro) za niedopełnienie przez niego zobowiązań w zakresie porządku i bezpieczeństwa, przygotowania i udziału w meczu, oraz jego przerwanie. Lo Celso, Romero, Martínez i Buendía zostali zawieszeni na dwa mecze reprezentacji. Odbębnią to zapewne w marcu, co oznacza, że będą mogli zagrać w nowym starciu z Brazylijczykami.
Zobaczymy, jak rozwinie się jeszcze ta sprawa, ponieważ obie federacje mogą się odwołać od decyzji FIFA.
Obie reprezentacje mają już zapewniony awans na mundial.