Filip Jagiełło na wylocie z Genoi

fot. Alfredo Falcone/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Paweł Hanejko
Źródło: Gianluca Di Marzio

Filip Jagiełło nie ma wielkiej przyszłości w Genoi i zdaniem Gianluki Di Marzio szuka dla siebie nowego klubu.

Filip Jagiełło był jednym z architektów Genoi w kontekście powrotu do Serie A. Polak w wielu spotkaniach zaplecza wybiegał w pierwszym składzie i wydawało się, że po awansie również może liczyć na szansę.

Obecny sezon jest jednak dla niego nieudany. Trener Alberto Gilardino zdecydowanie wyżej ceni sobie umiejętności jego rywali.

Sytuacja środkowego pomocnika jest trudna do tego stopnia, że przez pół roku wystąpił raptem w trzech spotkaniach. Żeby nie był gołosłowny, w lidze ostatni raz zaprezentował się 27 sierpnia przeciwko Lazio (1-0), gdy dostał jedną minutę.

Od tamtej pory miał jeszcze możliwość zagrać w Pucharze Włoch.

Wydaje się zatem, że jego przygoda z dwunastym zespołem tamtejszej ekstraklasy powoli dobiega końca. Tym bardziej że kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku, a zatem zbliża się ostatni moment, by na nim dobrze zarobić.

Ostatnio łączono go z Legią Warszawa, lecz tu wydaje się, że do ożycia tematu potrzebny jest transfer Bartosza Slisza. Na razie jednak reprezentant Polski przygląda się ofertom zagranicznych ekip.

W kontekście byłego zawodnika Zagłębie Lubin padają też drużyny z Serie B. Okno transferowe rusza już 1 stycznia.

Jagiełło trafił do Włoch z Ekstraklasy w styczniu 2021 roku za dwa miliony euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bonus 300 złotych za wygraną Manchesteru City w ostatniej kolejce Premier League OFICJALNIE: Trener zwolniony z Ekstraklasy na kolejkę przed końcem Transfery - Relacja na żywo [19/05/2024] Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy