23 maja Gianluca Di Marzio poinformował, że 50-latek złożył rezygnację ze stanowiska dyrektora sportowego w Torino, co jednak nie spotkało się z natychmiastową akceptacją ze strony władz klubu. Nie zważając na to, Włoch miał rozpocząć pracę w Romie, o czym na początku czerwca donosiło z kolei „Corriere dello Sport”.
Ostatecznie kontrakt ważny do 30 czerwca 2020 roku został wcześniej rozwiązany i tym samym pierwszego lipca Gianluca Petrachi zaczął oficjalnie piastować funkcję dyrektora sportowego na Stadio Olimpico. Na tym sprawa mogła się skończyć, gdyby nie fakt, że były piłkarz m.in. Nottingham Forest w dniu prezentacji Henrikha Mkhitaryana zdradził, że już w maju rozpoczął negocjacje z Interem Mediolan odnośnie sprzedaży Edina Džeko.
Mając to na uwadze, „Il Tempo” przekazało, że Włoski Związek Piłki Nożnej (FIGC) wszczął postępowanie przeciwko 50-latkowi i na tę chwilę grozi mu od kilku miesięcy do nawet roku zawieszenia. To w znaczący sposób może wpłynąć na przyszłe ruchy kadrowe „Giallorossich”.