Gianluigi Donnarumma po brutalnym napadzie. „Byłem bezsilny, bałem się, że skrzywdzą moją Alessię”

fot. Gianlugi Donnarumma [Instagram]
Patryk Krenz
Źródło: Libero

Gianlugi Donnarumma przeżył chwile grozy, gdy został napadnięty w rezydencji w Paryżu. Jego partnerka nadal jest przerażona, o czym opowiedział bramkarz PSG w rozmowie z „Libero”.

W nocy z czwartku na piątek Gianlugi Donnarumma został napadnięty w paryskiej rezydencji przez grupę zamaskowanych mężczyzn. W domu przebywała również jego partnerka, Alessia Elefante.

Bramkarz Paris Saint-Germain został niezwłocznie unieruchomiony, więc nie mógł w żaden sposób zareagować. Kobieta musiała pokazać przestępcom wszystkie cenne rzeczy.

Biegli oszacowali, że złodzieje przywłaszczyli sobie mienie o wartości pół miliona euro. Na szczęście para nie odniosła żadnych obrażeń fizycznych. Z pewnością ucierpiała jednak poważnie psychika dwójki.

Donnarumma i Alessia zostali niezwłocznie przetransportowani do szpitala. Włamywaczy do tej pory nie znaleziono, choć ustalono, że było ich czterech.

Po zabraniu łupów uciekli po schodach. Następnie ogłuszyli dozorcę budynku i zabrali kluczyki do samochodów znajdujących się na posesji. Prawdopodobnie, by zapobiec pościgowi.

W rozmowie z mediolańskim dziennikiem „Libero” 24-latek opisał traumatyczne wydarzenia.

- Byłem unieruchomiony, a Alessia została zmuszona do oddania wszystkiego, co było dla nas cenne. Nie mogę wdawać się w zbyt wiele szczegółów - trwa dochodzenie i jestem teraz w drodze do francuskiej policji, aby spróbować zrekonstruować z nimi cały incydent. Dziś rano moja narzeczona i ja musieliśmy opuścić mieszkanie, aby umożliwić przeprowadzenie dochodzenia, i tymczasowo zatrzymaliśmy się w hotelu - opowiadał reprezentant Italii.

- Strach był ogromny, ale jeszcze większy był strach, że coś może się stać Alessii. Byłem bezsilny, związany, nie mogłem nic zrobić. Nie mówię dobrze po francusku i trudno mi było wytłumaczyć tym ludziom, gdzie co jest. I to z nimi była Alessia, do dziś przerażona. Naprawdę szalone chwile głębokiego przerażenia, zwłaszcza strachu o nią. Strachu, że mogą ją skrzywdzić.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To może być ważny powrót do składu Lecha Poznań. Piłkarz do dyspozycji Mariusza Rumaka Wieczysta Kraków zainteresowana 36-krotnym reprezentantem kraju Bonus 300 złotych za wygraną Bayeru Leverkusen w ostatniej kolejce Bundesligi Nowy chętny na transfer Masona Greenwooda skontaktował się z Manchesterem United Wieczysta Kraków wróciła na zwycięską ścieżkę. Tego potrzebuje do awansu Jan Urban po meczu z Puszczą Niepołomice. Są podziękowania Xavi zareagował na ostatnie doniesienia mediów

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy