Sytuacja bramkarza Paris Saint-Germain nie prezentuje się najlepiej. Reprezentant Włoch przechodzi przez rozczarowujący sezon na Parc des Princes, współdzieląc rolę pierwszego bramkarza z Keylorem Navasem. 23-latek stanął między słupkami w 22 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.
Według ostatnich doniesień, Leonardo, dyrektor sportowy PSG i architekt transferu „Gigiego”, może pożegnać się z posadą w zarządzie po obecnym sezonie. Francuska prasa zaznaczyła także, że Donnarumma coraz bardziej żałuje swojej decyzji o odrzuceniu propozycji Milanu w sprawie nowego kontraktu w zeszłym roku i wolnym transferze na Parc des Princes. Wielu sympatyków „Rossonerich” zarzuciło mu, że rozstał się rozstał się w niewłaściwy sposób z klubem, w którym się wychował.
Powrót Donnarummy do Mediolanu jest jednak możliwy. Prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza zwiększy się wówczas, gdy rozwiąże się sytuacja z przejęciem klubu przez nowego właściciela. Obecnie głównym faworytem do objęcia takiej roli jest arabska firma Investcorp.
Z drugiej strony, golkipera z liderem Ligue 1 obowiązuje kontrakt do czerwca 2026 roku, a to zwiastuje trudne negocjacje między stronami w kwestii ewentualnego transferu.
Kolejnym czynnikiem, powodującym wątpliwości na temat tego ruchu ze strony Milanu, jest świetna dyspozycja Mike'a Maignana. Trener Stefano Pioli odczuwa satysfakcję z posiadania bramkarza, który zachował w tym sezonie 14 czystych kont w Serie A, co może przełożyć się na zdobycie mistrzostwa Włoch.