Dziennikarz z Florydy zakomunikował, że wychowanek FC Barcelony został zauważony podczas sesji treningowej Interu Miami. Dos Santos w ten sposób chce podtrzymać swoją dyspozycję, aby w niedługim czasie związać się z nowym pracodawcą.
Klub Davida Beckhama dał Meksykaninowi jednak do zrozumienia, że nie jest zainteresowany współpracą. Inter zgodził się jedynie na udostępnienie niespełna 33-letniemu napastnikowi odpowiednich warunków do treningu.
Okno transferowe w MLS jest otwarte do 4 maja, więc amerykańskie i kanadyjskie kluby do tego czasu będą chciały zamknąć kadry.
Co prawda, Dos Santosa ten deadline jako wolnego zawodnika nie obowiązuje, ale trudno potem będzie mu już znaleźć klub z wolnym miejscem. Wówczas konieczne może okazać się zejście o poziom niżej - np. do USL Championship, co oznaczałoby zdecydowanie niższe zarobki.
Piłkarz występował już na amerykańskich boiskach przez cztery sezony w barwach Los Angeles Galaxy. Dla tego zespołu reprezentant „El Tri” zgromadził 28 trafień i 19 asyst w 88 spotkaniach.
Przez ostatni czas Dos Santos przebywał w meksykańskim Club América, z którego odszedł w połowie 2021 roku. Zawodnik znany jest także z występów w europejskich klubach, takich jak Tottenham, Galatasaray oraz Villarreal.