Zabrzanie wciąż muszą walczyć o awans do eliminacji do przyszłorocznej edycji Ligi Europy, ale już rozpoczynają działania na rynku w celu wzmocnienia składu. „Katowicki Sport” informuje, że działacze Górnika obrali już dość sprawdzony w Ekstraklasie kierunek i szukali solidnych zawodników w niższych ligach w Hiszpanii. W ich sieci wpadł Jesús Jiménez.
Zawodnik na co dzień występuje w trzecioligowym CF Talavera de la Reina, z reguły na pozycji ofensywnego pomocniku lub środkowego napastnika. Hiszpan zaprezentował się w zakończonym już sezonie z dobrej strony, co skłoniło władze Górnika do jego sprowadzenia. Według informacji wyżej wspomnianego źródła, piłkarz zdążył już podpisać umowę z zabrzańską ekipą.
Będzie ona obowiązywać przez dwa lata, ale jak na razie nie weszła jednak w życie. Stanie się to dopiero wtedy, gdy zawodnik pozytywnie przejdzie wszystkie wymagane testy medyczne. Na ich wyniki prawdopodobnie przyjdzie nam poczekać do czwartku. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, 24-latek stanie się oficjalnie piłkarzem Górnika.
Jak na razie zawodnik musiał zadowolić się jedynie grą na maksymalnie trzecim poziomie rozgrywkowym, zatem przygoda w Ekstraklasie będzie dla niego zupełnie nowym doświadczeniem. Dotychczas sprowadzani do Polski Hiszpanie potrafią jednak udowodnić, że brak doświadczenia z wyższego poziomu nie stanowi przeszkody. W samym Górniku już teraz gra dwóch rodaków Jiméneza - są to Igor Angulo oraz Dani Suarez.
Nowy nabytek Górnika rozegrał w tym sezonie na pozycji środkowego napastnika 35 spotkań ligowych, w których wpisał się na listę strzelców dziesięciokrotnie. Dołożył do tego dwa występy w Pucharze Króla, w nim z kolei dwa razy umieścił piłkę w siatce.