Swego czasu niemiecki pomocnik zapowiadał się na wielki talent - po bardzo udanych występach w Borussii Dortmund przeniósł się do Bayernu Monachium, a w 2014 roku za sprawą jego bramki w finale „die Mannschaft” mogła świętować Mistrzostwo Świata. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem 27-latka, który w 2016 roku zdecydował się na powrót do Dortmundu. Tam z kolei zmagał się z problemami zdrowotnymi i teraz trudno mu wywalczyć miejsce w składzie.
Kontrakt gracza wygasa w przyszłym roku i zdaniem „die Welt” rozmowy w sprawie jego przedłużenia nie przebiegają zbyt pomyślnie. Dziennik dodaje, że Götze coraz bardziej skłania się ku przygodzie za granicą. Pomocnik chciałby spróbować swoich sił w innej lidze, widząc, iż w Niemczech jego sytuacja już raczej się nie poprawi. To zaalarmowało działaczy Interu Mediolan, którzy od jakiegoś czasu przyglądają się zawodnikowi.
Już latem „La Gazzetta dello Sport” informowała, że „Nerazzurri” zarzucili sieci na Niemca, lecz wtedy niewiele z tego wynikło. Mediolańczycy musieli się skoncentrować na finalizacji trudnych rozmów w sprawie Romelu Lukaku, Alexisa Sáncheza i przede wszystkim sprzedaży Mauro Icardiego, dlatego zostawili sobie transfer Götze na później.
Teraz będzie im nieco łatwiej, bowiem wygasający kontrakt umożliwia rozmowy bezpośrednio z piłkarzem już od stycznia. „Die Borussen” również nie powinni jednak robić szczególnych problemów swojemu wychowankowi, zwłaszcza jeśli ten w najbliższych miesiącach nie znajdzie dla siebie miejsca w składzie.