Guilherme reprezentantem Polski? „W tej chwili nie muszę się już nad tym zastanawiać”

fot. FotoPyk
Norbert Bożejewicz
Źródło: TVP Sport

Guilherme przyznał w rozmowie z Piotrem Kamienieckim z TVP Sport, że swego czasu w kuluarach pojawił się pomysł, aby mógł zostać reprezentantem Polski.

28-letni skrzydłowy cieszył się w ostatnim czasie olbrzymim zainteresowaniem ze strony czołowych tureckich klubów za sprawą udanych występów w barwach Yeni Malatyaspor.

Ostatecznie Brazylijczyk trafił po bardzo burzliwych negocjacjach do Trabzonsporu i wydaje się być zadowolony z dokonanego wyboru, ponieważ do momentu przerwania rozgrywek znajdował się ze swoim zespołem na dobrej drodze do zdobycia mistrzostwa i pucharu kraju.

- To niesamowity klub, który ma bardzo zaangażowanych kibiców. Miasto też jest dobrym miejscem do życia, bo leży nad morzem. Wszystko sprawia, że w Trabzonie mieszka się bardzo przyjemnie. Do tego mówimy o drużynie, która osiąga dobre wyniki i ma w składzie wielu doświadczonych zawodników. Jesteśmy liderem rozgrywek, a do tego wygraliśmy w pierwszym meczu półfinału Pucharu Turcji 2:1 z Fenerbahçe. Uważam, że jesteśmy najsilniejszym zespołem w lidze, choć wysoki poziom prezentują też Başakşehir oraz Galatasaray. To nasi główni przeciwnicy w walce o tytuł, choć dobry sezon rozgrywa także Sivasspor. Mam nadzieję, że sezon wystartuje ponownie i będziemy mogli rywalizować o mistrzostwo kraju - powiedział Guilherme.

Doświadczony piłkarz nie zamierza na chwilę obecną snuć dalekosiężnych planów na przyszłość, ale wyraził zainteresowanie ewentualnym powrotem do Legii Warszawa, z którą w latach 2014-2018 sięgnął cztery razy po Puchar Polski i trzykrotnie mistrzostwo kraju.

- Często rozmawiamy z żoną o tym, że mamy bardzo dobre wspomnienia z Warszawy. Nie będę mówił, że chciałbym wrócić do klubu na koniec kariery, bo wolałbym się cieszyć grą. Jeśli wracać, to w momencie, gdy wciąż mógłbym pomóc drużynie i pokazać sporą dawkę dobrego futbolu. Można powiedzieć, że to jeden z moich celów, bo Legia zapisała się w moich wspomnieniach. Zawsze będę miło wspominał fanów z Warszawy. Chciałbym, by mój syn zobaczył w przyszłości, jak dobrze potrafią dopingować kibice z „Żylety” - przyznał 28-latek, który dodał także, że swego czasu pojawiła się idea, aby został reprezentantem Polski.

- Cała sytuacja miała miejsce, ale pojawiła się w tle. Nie była to sprawa, która oficjalnie kiedykolwiek ruszyła. Nie rozmawiano na ten temat ze mną. Wiem, że trener Stanisław Czerczesow spotykał się z Adamem Nawałką, który wyrażał się na mój temat bardzo pozytywnie. Zanim odszedłem z Legii, byłem w Polsce naprawdę długo. Zbliżał się czas, w którym mógłbym ubiegać się o obywatelstwo. Gdybym został w Legii podpisując nowy kontrakt, zapewne złożyłbym dokumenty. Ostatecznie odszedłem i tak się nie stało. Nie zmienia to faktu, że mam wielki szacunek do selekcjonera Nawałki, bo dokonywał wielkich rzeczy z kadrą. Szansa gry w polskiej reprezentacji byłaby świetną rzeczą, ale w tej chwili nie muszę się już nad tym zastanawiać. Zostają mi wielkie marzenia o kadrze Brazylii, ale… to wręcz jak sen. Na mojej pozycji występują doskonali zawodnicy - zakończył Guilherme.

Doświadczony zawodnik zdążył do momentu przerwania rozgrywek wystąpić w dziewięciu spotkaniach Trabzonsporu, w których zdobył dwa gole oraz zanotował jedną asystę.

Całą rozmowę Guilherme z Piotrem Kamienieckim możecie przeczytać na stronie TVP Sport.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż! Raków Częstochowa ma wielkiego faworyta do zastąpienia Dawida Szwargi. Trwają namowy! OFICJALNIE: Dawid Szwarga odchodzi z Rakowa Częstochowa Łukasz Piszczek łączony z czołowym polskim klubem?! Dziennikarz odpowiada Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań? „Świetnie wygląda” José Mourinho marzy o sensacyjnym powrocie 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy