Mimo iż Diego Simeone starał się ostatnio tonować nastroje po ogłoszeniu decyzji o skróceniu kontraktu, brytyjskie media nie przestają spekulować na temat przyszłości "Los Colchoneros". "Daily Mail" informuje, że jeśli Argentyńczyk zdecyduje się odejść w 2018 roku, nowych pracodawców poszukają także największe gwiazdy finalistów Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu.
Griezmann już jakiś czas temu przekonywał, że rozważy zmianę otoczenia w przypadku odejścia Simeone. Francuz nie będzie z pewnością narzekał na brak zainteresowania, ponieważ chętna na jego pozyskanie jest w szczególności Chelsea gotowa do zapłacenia Hiszpanom nawet większej kwoty niż ta zapisana w kontrakcie napastnika (ponad 80 miliony euro).
Drugim graczem, który miałby opuścić Madryt jest Saúl Ñíguez. 21-latek jest pod obserwacją Manchesteru United już od czasów, kiedy "Czerwone Diabły" prowadził Sir Alex Ferguson. Sytuacja nie zmieniła się po przejęciu klubu przez Mourinho, który także widzi w swoim składzie miejsce dla pomocnika.
"Rojiblancos", którzy niedługo przenoszą się na Estadio Olimpico de la Peineta, nie biorą jednak pod uwagę żadnych negocjacji przed 2018 rokiem. Przez najbliższe dwa okienka obowiązuje ich bowiem zakaz transferowy.