Boczny obrońca jest związany przez całą swoją dotychczasową seniorską karierę z Arsenalem, do którego trafił w wieku juniorskim z Barcelony w 2011 roku.
Od tego czasu czterokrotny reprezentant Hiszpanii piął się w górę po poszczególnych szczeblach w „Kanonierach” aż dotarł w końcu do seniorskiego zespołu, gdzie na przestrzeni ostatnich lat stał się bardzo wartościowym zawodnikiem.
26-latek ubolewa jednak nad faktem, że nie jest w stanie razem z londyńskim klubem walczyć o najwyższe cele i dlatego jest otwarty na opuszczenie drużyny przez startem nowych rozgrywek.
Nie tak dawno panowało w mediach przekonanie, że z zaistniałej sytuacji najbardziej będzie chciało skorzystać Paris Saint-Germain, które przed rokiem poniosło fiasko w negocjacjach prowadzonych z Arsenalem w sprawie sprowadzenia Héctora Bellerína.
Teraz „Marca” uważa jednak, że do walki o względy defensora zamierza włączyć się Atlético Madryt. Mistrz Hiszpanii obawia się ewentualnego odejścia Kierana Trippiera i dlatego rozgląda się na rynku za jego ewentualnym wartościowym następcą.
Tym mógłby zostać właśnie 26-latek, który nieco odbiega od profilu bocznego obrońcy preferowanego przez Diego Simeone, ale mimo to mógłby w znaczącym stopniu wypełnić lukę po rozstaniu z Anglikiem i rozwinąć się pod wodzą Argentyńczyka.
Bellerín strzelił jednego gola oraz zanotował cztery asysty w 35 rozegranych meczach w niedawno zakończonym sezonie.