Paredes do FC Barcelony trafiła z PSG. We Francji wyrobiła sobie znakomitą opinię, imponując przede wszystkim grą w defensywie.
W Paryżu spędziła ostatnie pięć lat, ale z pewnością szczególnie zapamięta ostatni rok. Wszystko dlatego, że w końcu jej drużynie udało się przełamać dominację Lyonu, zdobywając pierwsze mistrzostwo Francji w historii kobiecego zespołu PSG.
30-latka swoją przygodę z futbolem rozpoczynała w Realu Sociedad. Następnie karierę kontynuowała w innym baskijskim klubie – Athletic Club – którego była ostoją do 2016 roku, kiedy zdecydowała się na przeprowadzkę do Paryża.
Obecnie jest kapitanką reprezentacji Hiszpanii i uważa się ją za jedną z najlepszych piłkarek na pozycji obrońcy.
Irene Paredes z żeńską drużyną FC Barcelony podpisała dwuletnią umowę. Będzie ona obowiązywać do końca czerwca 2023 roku.
– Jestem zachwycona, że trafiłam do klubu, który właśnie przeszedł do historii. Jestem tutaj, aby wnieść swój wkład i mam nadzieję, że zespół stanie się jeszcze silniejszy. Jest zupełnie inny niż ten, przeciwko któremu grałam pięć lat temu. Każdy może zobaczyć, że on się rozwija. Zawodniczki ciężko pracowały, aby osiągnąć dobre wyniki. Rozmawiałam z wieloma piłkarkami w drużynie narodowej. Powiedziały mi same dobre rzeczy o klubie, jego planach i oczywiście pomogły mi w podjęciu decyzji – powiedziała w pierwszym wywiadzie dla klubowej stacji.
FC Barcelona jest obecnie najlepszym kobiecym klubem nie tylko w Hiszpanii, ale prawdopodobnie też na całym świecie, bo w maju triumfowała w Lidze Mistrzyń, wygrywając w finale 4-0 z Chelsea. PSG zostało pokonane przez reprezentantki Katalonii w półfinale (3-2 w dwumeczu).