Iniesta powoli żegna się z Barceloną. „Wtedy ogłoszę decyzję”

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Mundo Deportivo

Andrés Iniesta wyznał, że na dniach rozwieje wszelkie wątpliwości co do swojej dalszej kariery.

Barcelona rozgromiła Sevillę w finale Pucharu Króla 5:0, czym zapewniła sobie pierwsze w tym roku trofeum. Spora w tym zasługa Iniesty, który zagrał świetne spotkanie, a na początku drugiej połowy wpisał się na listę strzelców. Był to dla niego wyjątkowy mecz, ponieważ jako kapitan mógł mieć ostatnią okazję, by wznieść w górę to trofeum.

Pomocnik jest związany z „Dumą Katalonii” bezterminowym kontraktem, który pozwala mu samemu zdecydować o tym, kiedy zakończy się jego przygoda na Camp Nou. Ostatnio coraz więcej wskazuje na to, że gracz zdecyduje się na przeprowadzkę do Chin. Po meczu z Sevillą zdradził, że wkrótce dowiemy się, jaką drogę zamierza obrać.

- Czuję się szczęśliwy. Mam wyjątkowe uczucia wobec kibiców, nie tylko po tym meczu, ale za całą moją karierę i szacunek, którym mnie obdarzają - zaczął Iniesta, cytowany przez „Mundo Deportivo”.

- Moja przyszłość? W nadchodzącym tygodniu ogłoszę decyzję w sprawie przyszłego sezonu. Czy wpłyną na nią reakcje kibiców? Ich miłość jest bezcenna.

- To dzień wielu emocji. Cieszę się, że mogłem tak zagrać i zdobyć tytuł. Chcemy do tego dodać ligę, dla nas i dla naszych kibiców. Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie z powodu tego pucharu. Kibice na niego zasługiwali po tym, co stało się w Rzymie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Harry Kane zdobywcą Złotego Buta. Dopiero drugi Anglik w historii [TOP 20] OFICJALNIE: Poznaliśmy ostatniego spadkowicza Serie A. Empoli uciekło ze strefy w ostatniej chwili! [WIDEO] PSG podjęło decyzję w sprawie Xaviego Simonsa. Dlatego nie chce go sprzedać Jarosław Królewski: Wtedy decyzja w sprawie Alberta Rudé Josué z wiadomością do kibiców Legii Warszawa Ansu Fati z rosnącymi szansami na głośny transfer w LaLidze. Chce go dobrze mu znany trener Manchester City sprzedaje zawodnika za 20 milionów funtów [POTWIERDZONE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy