Inter Mediolan: Marcus Thuram kontuzjowany. Mistrz Włoch skazany na transfer innego napastnika

fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sky | Sky Sport Italia

Marcus Thuram wypadł najprawdopodobniej z kręgu zainteresowań Interu Mediolan z uwagi na odniesioną kontuzję w meczu z Bayerem Leverkusen (0:4). W zaistniałej sytuacji jedynym kandydatem mogącym wzmocnić siłę ognia mistrza Włoch jest Joaquín Correa.

Przedstawiciele „Nerazzurrich” postanowili pozyskać dwóch nowych napastników w miejsce sprzedanego Romelu Lukaku do Chelsea. Pierwszego z nich w postaci Edina Džeko udało im się już nie tylko zakontraktować, ale i wystawić w wyjściowym składzie na inauguracyjne spotkanie ligowe przeciwko Genoi (4:0), które zakończył ze zdobytą bramką oraz zanotowaną asystą.

Z kolei drugim ofensywnym zawodnikiem mającym wzmocnić szeregi mistrza Włoch miał zostać Marcus Thuram lub Joaquín Correa. Wysłannicy Interu Mediolan prowadzili w ostatnim czasie równoległe negocjacje z Borussią Mönchengladbach oraz Lazio w kwestii finalnego sprowadzenia jednego z nich.

Władze klubu zdawały się bardziej skłaniać ku opcji z francuskim piłkarzem, bo jego pozyskanie i utrzymanie byłoby korzystniejsze pod względem finansowym od transferu Argentyńczyka.

Obecnie dużo na to wskazuje, że ekipa ze Stadio Giuseppe Meazzy zostanie jednak skazana wyłącznie na rozwiązanie z 27-latkiem po tym, jak Thuram nabawił się groźnie wyglądającego urazu kolana w przegranym starciu w Bundeslidze z Bayerem Leverkusen (0:4) i już w 20. minucie musiał opuścić plac gry.

- To prawda. Otrzymaliśmy ofertę za Marcusa, ale odniesiona przez niego kontuzja stanowi poważną przeszkodę dla transferu. Ale i tak nie przejawialiśmy chęci do zrezygnowania z niego - przyznał dyrektor sportowy Max Eberl.

Wstępne diagnozy mówią o tym, że 24-latek uszkodził więzadło poboczne w kolanie i z tego powodu może czekać go przynajmniej kilkutygodniowa pauza.

W zaistniałej sytuacji Correa wyrasta na faworyta do zasilenia szeregów Interu i sam zaczyna mocno naciskać na władze Lazio, aby te wyraziły stosowną zgodę na realizację całej operacji.

- Joaquín chce odejść. Możliwe, że przejdzie do Interu. Zobaczymy co wydarzy się w przeciągu najbliższych godzin. Dla nas pozostaje ważnym graczem, ale nie wszystko zależy od nas. Czekamy na ruch z Mediolanu i wtedy zdecydujemy - przyznał dyrektor sportowy Igli Tare.

- Pojawiły się dla niego też opcje zagraniczne, ale on chce zostać we Włoszech. Prawdziwe negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły. Pojawiła się tylko wola wyrażona przez strony, ale nie przeszliśmy do konkretów. Musimy uzbroić się w cierpliwość - dodał przedstawiciel Lazio.

Argentyńczyk był do tej pory wyceniany przez rzymski zespół na 40 milionów euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy