Gerardo Martino osiągnął konsensus z władzami Interu Miami i według Césara Luisa Merlo można nazwać go już jego nowym szkoleniowcem. Jeśli wszystkie formalności, w tym te wizowe, zostaną załatwione na czas, plan jest taki, by rozpoczął pracę z zespołem z Florydy na początku lipca.
60-latek do tej pory pracował między innymi w Club Libertad, Cerro Porteño, Colón, reprezentacji Paragwaju, Newell’s Old Boys, Barcelonie, reprezentacji Argentyny, Atlancie United oraz reprezentacji Meksyku, z którą pożegnał się w listopadzie poprzedniego roku.
Martino ma na koncie cztery mistrzostwa Paragwaju. Z Barceloną, z którą był związany w sezonie 2013/2014, zdobył Superpuchar Hiszpanii. W 2018 roku został mistrzem MLS z Atlantą.
W Katalonii Argentyńczyk współpracował ze swoim rodakiem Lionelem Messim i teraz powtórzy to w Miami. Wiele wskazuje na to, że w Interze wylądują też inni byli zawodnicy Barcelony, a mianowicie Jordi Alba oraz Sergio Busquets.
Drużyna z dorobkiem 15 punktów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej MLS.
Do niedawna prowadził ją Phil Neville. Obecnie zespołem tymczasowo zajmuje się Javier Morales.
***
Nie tylko David Beckham. Kim jest Jorge Mas, główny właściciel Interu Miami?