Doświadczony obrońca podkreślał wielokrotnie swoje przywiązanie oraz chęć do kontynuowania kariery w barwach Realu Madryt.
Do tej pory hiszpański zawodnik nie doszedł jednak do porozumienia z władzami „Królewskich” w kwestii przedłużenia swojego pobytu na Estadio Santiago Bernabéu ze względu na różnicę zdań wynikającą przede wszystkimi z kwestii długości obowiązywania nowej umowy.
Media z Półwyspu Iberyjskiego podkreślają, że 34-letniemu piłkarzowi zależy na zawarciu kontraktu pozwalającego mu pozostać graczem aktualnego mistrza kraju do końca czerwca 2023 roku.
Z kolei Real Madryt jest skłonny podpisać z jednym ze swoich kluczowych zawodników umowę obowiązującą do zakończenia sezonu 2021/2022.
Obie strony nie naciskają na razie na siebie w kwestii podjęcia ostatecznej decyzji i dają sobie jeszcze czas na omówienie wszystkich warunków.
Ten stan rzeczy sprawia jednak, że uważnie położeniu Sergio Ramosa przyglądają się inne zespoły takie jak Juventus czy Paris Saint-Germain.
Poza nimi do grona drużyn zainteresowanych sprowadzeniem do siebie doświadczonego defensora dołączył Inter Miami.
Dziennikarze „AS-a” przekonują, że David Beckham przygotowuje lukratywną ofertę dla swojego byłego klubowego kolegi, z którym miał okazję występować w Realu Madryt w latach 2005-2007.
Wówczas obaj panowie złapali pomiędzy sobą dobry kontakt i po dzień dzisiejszy utrzymują bardzo dobre relacje, co pokazuje między innymi fakt, że Hiszpan regularnie spędza wakacje właśnie w Miami.
Pragniemy także przypomnieć, że w klubie występującym w Major League Soccer znajduje się już inny były gracz „Królewskich” - Gonzalo Higuaín.