Inter Mediolan wrócił do zainteresowania Chilijczykiem za sprawą trenera Antonio Conte, który jeszcze z czasów Juventusu znakomicie wspomina współpracę z zawodnikiem. Klub postanowił spełnić wolę szkoleniowca i zdaniem „Mundo Deportivo” na Camp Nou została wysłana konkretna propozycja. Zakłada ona wypożyczenie piłkarza, co niezbyt odpowiada Katalończykom.
Mistrzowie Hiszpanii chcą zapewnić sobie płynność finansową w związku z dużymi wydatkami na tegorocznym rynku (transfery Frenkiego de Jonga i Antoine'a Griezmanna oraz planowana transakcja z udziałem Neymara), dlatego biorą pod uwagę wyłącznie definitywną sprzedaż. To niezbyt uśmiecha się z kolei mediolańczykom, którzy woleliby tymczasowo sprowadzić gracza z opcją wykupu, by bardziej rozbić płatność w kontekście Finansowego Fair Play.
Małym pocieszeniem może być to, że Barcelona nie oczekuje za pomocnika dużych pieniędzy. W zeszłym roku sprowadziła go z Bayernu Monachium za niecało 20 milionów euro i choć w najlepszym scenariuszu chciałaby odzyskać te pieniądze, korzystna dla niej mogłaby być sprzedaż nawet za 13 milionów euro. Wynika to z faktu, iż wraz z odejściem doświadczonego pomocnika „Blaugrana” zaoszczędziłaby na jego zarobkach.
Ekipa z San Siro pozostaje zainteresowana, ale musi dokładniej przemyśleć swoje plany na koniec okna transferowego oraz potencjalne wydatki. Na ten moment priorytetem zdaje się być zakontraktowanie Alexisa Sáncheza.
Vidal mógł trafić do Interu już w zeszłym roku. Strony prowadziły zaawansowane negocjacje, a gracz miał specjalnie przedłużyć swój kontrakt z Bayernem, by móc zostać wypożyczonym do Mediolanu (pozostawał mu rok do końca umowy). W ostatniej chwili Inter zmienił jednak swój cel transferowy na Lukę Modricia, którego mimo usilnych starań nie udało się sprowadzić. W międzyczasie Vidal porozumiał się z Barceloną.