Isco mógł grać w Anglii. Przeszkodziła „duża głowa”, dosłownie

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: ESPN

Wczoraj w meczu o Superpuchar Europy zagrały ze sobą Real Madryt i Manchester United. Niewiele brakowało, a Isco mógłby występować w tym spotkaniu w barwach „Czerwonych Diabłów”.

Podczas, gdy Isco był dopiero wchodzącym do zawodowego futbolu młodzieńcem i reprezentował barwy Málagi, przykuł do siebie wzrok całej piłkarskiej Europy. Na mecze z udziałem aktualnego piłkarza Realu Madryt zjeżdżali obserwatorzy wszystkich liczących się klubów, by przekonać się na własne oczy o klasie Hiszpana. 

Nie inaczej było w przypadku Manchesteru United, który także wysłał swoich przedstawicieli, ale ofensywny pomocnik nie wywarł na nich na tyle dobrego wrażenia, by nakłaniać Sir Aleksa Fergusona do kupna piłkarza.

Wręcz przeciwnie. W raporcie, do którego dotarli przedstawiciele „ESPN” można przeczytać: „Jest dobry, ale niezbyt szybki. Ponadto, jego głowa jest zbyt duża w porównaniu do reszty ciała”.

Gdyby historia potoczyła się wówczas w inny sposób, być może Isco występowałby dzisiaj na Old Trafford w barwach Manchesteru United. To nie pierwszy raz, gdy obserwatorzy Fergusona pomylili się przy ocenie hiszpańskiego talentu. W podobnym tonie wypowiadano się także między innymi o Fernando Torresie, który trafił później do Liverpoolu i Chelsea.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... Rano matura, wieczorem półfinał Ligi Mistrzów OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy