Romanczuk w Jagiellonii gra już od dziesięciu lat, ale na tym jego przygoda z Białymstokiem się nie kończy. Klub oficjalnie potwierdził przedłużenie kontraktu ze swoim kapitanem do końca sezonu 2025/2026.
32-latek wystąpił w tym sezonie w 21 meczach i zanotował dwie asysty.
Urodzony w Ukrainie zawodnik swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w tamtejszym Kowelu-Wołyń Kowel.
Do Polski trafił w 2013 roku za sprawą transferu do Legionovii Legionowo, dla której rozegrał 32 spotkania.
W klubie z województwa mazowieckiego nie pograł zbyt długo, bowiem już półtora roku później za dwa tysiące euro zawodnika pozyskała Jagiellonia.
Taras w „Jadze” występuje już prawie dziesięć lat i jak podkreśla sam klub na swojej stronie, jest on niekwestionowaną ikoną, kapitanem drużyny i dobrym duchem zespołu „Żółto-Czerwonych”.
To także współautor dwóch tytułów wicemistrzowskich i brązowego medalu polskiej ekstraklasy.
Pomocnik w białostockim klubie rozegrał łącznie 332 spotkania, w których strzelił 32 gole i zaliczył 18 asyst.
291 z nich to mecze rozegrane w Ekstraklasie, co czyni go klubowym rekordzistą pod tym względem.
Miał on również okazję zadebiutować w reprezentacji Polski. W marcu 2018 roku rozegrał 61 minut w wygranym 3:2 meczu towarzyskim z Koreą Południową. Był to jak dotąd jego jedyny występ w biało-czerwonych barwach.