19-letni skrzydłowy to bez wątpienia najbardziej wartościowy piłkarz w kadrze ekipy z Wielkopolski. Wobec tego rekord transferowy Ekstraklasy jest wielce prawdopodobny.
Na ten moment najdrożej sprzedany gracz w historii polskiej ligi to Jakub Moder, który odszedł do Brighton & Hove Albion za 10,5 miliona euro kwoty podstawowej.
Lech Poznań latem miał na biurko ofertę opiewającą na sumę dziesięć milionów euro, ale zdecydował się ją odrzucić, sądząc, że w przyszłości może zarobić więcej.
Wspomnianą propozycję złożył VfL Wolfsburg, który nadal wykazuje zainteresowanie Polakiem. W grze jest również Borussia Dortmund, a najnowszy chętny to RB Lipsk. Takie informacje przekazał Tomasz Włodarczyk.
Zdaniem dziennikarza jeszcze tej zimy najprawdopodobniej dowiemy się, dokąd trafi Jakub Kamiński. Decyzja o wyborze przyszłego miejsca pracy będzie w dużej mierze należeć do niego.
Sytuacja może jednak się skomplikować, a wszystko przez dosyć niejasną sytuację jednokrotnego reprezentanta biało-czerwonych w kwestii jego pełnomocnictwa. To prawo na ten moment roszczą sobie agencje menedżerskie BMG Sport oraz Prosport Manager.
Tym samym, aby operacja doszło do skutku bez żadnych problemów na przyszłość, należałoby w pierwszej kolejności rozwiązać tę sprawę.
Reprezentant pierwszej z wymienionych agencji - Bartłomiej Bolek - utrzymuje świetne relacje z „Wilkami” oraz BVB. Wydaje się jednak, że „Byki” także nie stoją na straconej pozycji, a przecież nadal do gry mogą włączyć się inne ekipy.
Nominalny lewoskrzydłowy w tym sezonie rozegrał 18 spotkań, zdobył sześć bramek i zanotował cztery asysty. Jego zespół jest liderem tabeli Ekstraklasy.