Wisła Płock w rundzie jesiennej liczyła się w grze o europejskie puchary, ale ostatecznie spadła z Ekstraklasy. Nie pomogły nawet roszady na ławce trenerskiej i zatrudnienie Marka Saganowskiego.
Nie ma wątpliwości, że zespół ten czeka teraz rewolucja, której zapowiedzią jest odejście prezesa Pawła Magdonia.
Zespół opuści także kilku zawodników, a wśród nich może znaleźć się Jakub Rzeźniczak.
Kontrakt kapitana Wisły Płock wygasa 30 czerwca 2023 roku i do tej pory nie został przedłużony. Sam zainteresowany na razie nie wie, jaka czeka go przyszłość.
Środkowy defensor ma jednak poważnego chętnego w postaci Stali Rzeszów - informuje Szymon Janczyk z Weszlo.com.
Przedstawiciel pierwszej ligi, który walczy o awans do Ekstraklasy, dokona roszad na ławce trenerskiej. Schedę po Danielu Myśliwcu może przejąć Jacek Magiera, czyli szkoleniowiec, który doskonale zna Rzeźniczaka.
Decyzja jeszcze nie zapadła, bo „Magica” kusi też Śląsk Wrocław, ale jeśli trafi on na Podkarpacie, to szanse na przenosiny do Stali Rzeźniczaka znacząco wzrosną.
Obaj panowie współpracowali ze sobą w Legii Warszawa, gdzie zdobywali wspólnie mistrzostwo Polski.
36-latek to wychowanek Widzewa Łódź, który grał też dla „Wojskowych”, ale i Karabachu.
Do Wisły Płock trafił latem 2019 roku i w minionym sezonie rozegrał łącznie 25 spotkań.