Liverpool nadal nie wybrał szkoleniowca, który w przyszłym sezonie poprowadzi zespół. W tym kontekście padło do tej pory wiele nazwisk, ale konkretów, jak nie było, tak nie ma. Nie jest tajemnicą, że marzeniem na Anfield jest Xabi Alonso.
Hiszpan osiąga znakomite rezultaty w Bayerze Leverkusen, a dodatkowo w przeszłości z sukcesami radził sobie w barwach „The Reds”.
To trener z DNA Liverpoolu, którego chętnie widzieliby u siebie kibice. Wydaje się jednak, że w tym momencie zdecydowanie bliżej mu do tego, by dołączyć do Bayernu Monachium.
Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe i z podobnego założenia wychodzi Dirk Kuyt. Były zawodnik Liverpoolu wskazał dwóch kandydatów, którzy jego zdaniem powinni być brani pod uwagę w kontekście przeprowadzki na Anfield.
- To byłoby niesamowite, gdyby jeden z moich byłych kolegów - Xabi Alonso lub Steven Gerrard - został menedżerem Liverpoolu. Myślę, że obaj sobie poradzą.
- Z daleko było widać, że Xabi pewnego dnia zostanie dobrym trenerem. Jeśli chodzi o Stevena, to on teraz jest trochę dalej, ale w Rangers i Aston Villi udowodnił, że zna się na rzeczy. Zdobywa doświadczenie i będzie tylko lepszy - twierdzi Holender.
43-latek reprezentował Liverpool w latach 2006-2012, zdobywając z tą drużyną Puchar Ligi Angielskiej.