Rundę wiosenną sezonu 2020/2021 Jesse Lingard spędził na wypożyczeniu z Manchesteru United do West Hamu. W stolicy Wielkiej Brytanii pomocnik wyraźnie odżył i miał nadzieję, że po powrocie na Old Trafford będzie odgrywał znaczącą rolę.
Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, bo 29-latek nie był w stanie nawiązać do tego, co prezentował w barwach „Młotów”. 30 czerwca 2022 roku wygasa jego kontrakt z „Czerwonymi Diabłami”, a szanse, że nadal będzie tam występował, są nikłe.
Z tego powodu Anglik musi szukać dla siebie innych opcji i wiele jest przesłanek ku temu, że chętnych nie brakuje. Niedawno mówiono o zainteresowaniu nim ze strony takich ekip jak Newcastle United, AC Milan, Juventus oraz Paris Saint-Germain. Wydaje się jednak, że najbliżej mu do West Hamu.
Według „Daily Mail” właśnie ta ekipa złożyła w ostatnich dniach propozycję kontraktu temu zawodnikowi. On na razie nie podjął jeszcze decyzji, ale wydaje się, że szanse na powrót do West Hamu są całkiem duże.
Ofensywny pomocnik, który występował też na wypożyczeniach w Leicester City oraz Brighton, rozegrał w tym sezonie łącznie 22 mecze, notując dwa gole i asystę.