Joaquín: Dlatego odmówiłem Realowi i Chelsea

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Telecinco

Pomocnik Betisu, Joaquín, zdradził, że swego czasu mógł przenieść się do Realu Madryt czy Chelsea.

35-latek był jednym z największych hiszpańskich talentów pierwszej dekady XXI wieku. Skrzydłowy zasłynął ze swoich występów w barwach Betisu i Valencii, z którymi zdobył dwa Puchary Króla. Piłkarz w swoim najlepszym okresie otrzymywał oferty z największych klubów w Europie, ale przyznaje, że z różnych względów nie zgadzał się na przeprowadzkę. Czasem były to dość nietypowe powody.

- Real Madryt? Oni od zawsze byli mną bardzo zainteresowani. Miałem wtedy bardzo trudne relacje z prezydentem, ale mimo to czułem się szczęśliwy i nie chciałem naciskać na transfer - Joaquín wspomina swój pierwszy pobyt w Betisie. „Królewscy” kilkukrotnie starali się sprowadzić skrzydłowego i byli zdesperowani do tego stopnia, że podczas zgrupowań drużyny narodowej zawodnika do transferu próbował przekonać nawet Raúl González.

W tej samej rozmowie z „Telecinco” legenda Betisu zdradziła, że mogła trafić nawet za granicę. Pomocnik odmówił jednak, ponieważ obawiał się... nudy.

- Mój ojciec chciał, żebym spotkał się z José Mourinho, ale ja nie zamierzałem przenosić się do Chelsea. Co niby można robić w Anglii po południu, po 16? Iść spać?!

Joaquín oprócz wieloletniego pobytu w Betisie i Valencii występował także w Máladze i Fiorentinie. Od 2015 roku ponownie reprezentuje barwy „Béticos”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ich pozostanie w Barcelonie nie jest pewne?! Padły cztery nazwiska Zmiana w ostatniej chwili. Legia Warszawa z roszadą w składzie tuż przed meczem ze Stalą Mielec Piłkarz Zagłębia Lubin imponuje na wiosnę [WIDEO]. Te liczby wyglądają naprawdę dobrze Premier League: Składy na Tottenham - Arsenal [OFICJALNIE] Zdobył prawie 30 bramek w tym sezonie, odejdzie za 80 milionów euro? Gonçalo Feio skreślił kluczowego gracza Legii Warszawa?! „Nie pasuje do takiej gry” Szykuje się wielki powrót do Górnika Zabrze?! „Lukas Podolski o nim pamięta”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy