Toni Kroos przekazał, że nie musi się już spotykać z władzami „Los Blancos” w celu wyjaśnienia swojej przyszłości, gdyż wszystko zostało ustalone. Zawodnik podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 roku - czekamy tylko na oficjalne potwierdzenie.
Identyczny los czeka Lukę Modricia, czyli wieloletniego partnera Niemca ze środka pola.
Szkopuł w tym, że mimo nadal oferowanego wysokiego poziomu przez tę dwójkę, najbliższy sezon będzie prawdopodobnie ostatnim w koszulce Realu Madryt. Kroos zimą skończy 34 lata, a Modrić we wrześniu będzie miał 38 lat.
„Królewscy” przedsięwzięli już pierwsze kroki w kierunku odświeżenia drugiej linii, a doszło do tego wraz z przybyciem Eduardo Camavingi (20 lat) oraz Auréliena Tchouaméniego (23 lata). Docelowo latem sprowadzony ma zostać 19-letni Jude Bellingham.
Jak informuje „Tageszeitung”, klub nie chce, aby od sezonu 2024/2025 wszystko spoczywało na barkach tak młodych graczy, stąd pomysł zakontraktowania nieco bardziej doświadczonego gracza.
Według tego źródła triumfator Pucharu Hiszpanii ma w planach angaż Joshuy Kimmicha, a sam 28-latek nie wyklucza przeprowadzki.
Szanse na transfer wzrosną, jeśli Niemiec nie przedłuży umowy, która obowiązuje do połowy 2025 roku. Wtedy RMCF będzie mógł powtórzyć manewr zastosowany przy okazji operacji z udziałem Kroosa.
Kimmich to lider środka pola Bayernu Monachium, a w tym sezonie zdobył dwie bramki i zanotował pięć asyst w 46 spotkaniach.