Doświadczony szkoleniowiec odrzucił możliwość pracy na Molineux Stadium. Hiszpan jawił się jako główny faworyt do objęcia schedy po Bruno Lage. Portugalczyk został zwolniony po ligowej porażce z West Hamem, pozostawiając klub w strefie spadkowej Premier League.
Negocjacje z Lopeteguim od początku nie posuwały się dynamicznie. Były opiekun reprezentacji Hiszpanii, Realu Madryt i Sevilli w końcu zerwał je całkowicie, wywołując u oficjeli zespołu z West Midlands pewien niesmak i poczucie déjà vu. Ci już po raz drugi nieskutecznie próbowali nawiązać z nim współpracę.
Pierwsze zakusy Anglików w stronę 56-latka pojawiły się w 2016 roku, gdy „Wilki” stały się własnością chińskiej grupy Fosun International. Za sznurki projektu pociąga jednak w dużej mierze znany na całym świecie agent piłkarski - Jorge Mendes.
Propozycja portugalsko-chińskiego duetu nie przekonała wówczas fachowca z Asteasu, który zdecydował się objąć stery hiszpańskiej kadry. Jak wiadomo, z tą zakończył przygodę w burzliwych okolicznościach.
Wedle doniesień Guillema Balague'a, klub niezwłocznie zabierze się za przeczesywanie rynku w poszukiwaniu nowej opcji. Do momentu zakontraktowania trenera za wyniki zespołu z Waterloo Road będzie odpowiadać Steve Davies, a więc człowiek pracujący wcześniej głównie w akademii.
Sytuacja ligowa Wolverhampton nie klaruje się w jasnych barwach. Drużyna tkwi w strefie spadkowej, gromadząc na przestrzeni dziewięciu kolejek zaledwie sześć punktów.
***
TOP 10 trenerów do wzięcia od zaraz. To oni mogą wkrótce wrócić do gry