Juventus ma poważny kłopot. Kontrakt Kaio Jorge ma być ważny do końca... 2023 roku

fot. Santos
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sky Sport Italia

Juventus napotkał poważny kłopot na drodze do sprowadzenia Kaio Jorge. Dyrektor Santosu poinformował, że umowa napastnika obowiązuje nie do końca 2021, ale 2023 roku.

„Stara Dama” wygrała wyścig o względy utalentowanego Brazylijczyka między innymi z Milanem i osiągnęła z młodym zawodnikiem stosowne porozumienie, które miałoby wejść w życie najpóźniej 1 stycznia 2022 roku, kiedy to jego kontrakt z Santosem uległby wygaśnięciu, gdyby wcześniej obie strony nie ustaliły warunków letniego transferu.

Teraz pozyskanie Kaio Jorge zimą przez zespół z Turynu nie wydaje się już takie pewne, ponieważ dyrektor drużyny z Ameryki Południowej przyznał, że napastnik nie jest wbrew panującej opinii związany z „Peixe” do końca tego roku.

Mistrz świata U-17 podpisał profesjonalną umowę z rodzimym zespołem w wieku 16 lat w 2018 roku. W zaistniałej sytuacji przepisy FIFA pozwalają na zawieranie kontraktów z nieletnimi piłkarzami na okres trzech lat. Tymczasem Brazylijska Federacja Piłkarska miała wówczas wyrazić zgodę na podpisanie pięcioletniej umowy z młodym graczem.

- Wychowaliśmy zawodnika i wzięliśmy na siebie koszty jego rozwoju. On ma kontrakt z Santosem ważny do końca 2023 roku. Rozmawiamy na jego temat z różnymi klubami i czekamy na nadejście ofert. Nie chcemy za wszelką cenę zatrzymać Kaio Jorge, ale czekamy na propozycje – powiedział Sergio Canozzi w rozmowie ze Sky Sport Italia.

- Prowadzimy negocjacje z Juventusem i powiedzieliśmy Federico Cherubiniemu (koordynator do spraw sportowych w Juventusie), że jeśli chce, to może z nami rozmawiać za pośrednictwem Marcelo Galana, który jest teraz we Włoszech - dodał przedstawiciel Santosu i zaznaczył, że wcześniej o względy 19-latka zabiegała też Benfica. Z kolei AC Milan nie nawiązał z nimi żadnego kontaktu.

- Benfica złożył ofertę, która nie została zaakceptowana przez jego agenta. Mogła ją ulepszyć, ale my sami wolimy rozmawiać z Włochami, gdzie sam zawodnik chciałby pojechać po tym, co stało się z prezydentem portugalskiej drużyny - przyznał Canozzi.

- Nie miałem żadnego kontaktu z Milanem i niem wiem, czy Marcelo, który ma nasze uprawnienia do negocjowania we Włoszech i Francji, z nim rozmawiał. Wiem, że pojawiło się jeszcze jakieś zainteresowanie ze strony AS Monaco, ale na razie bez konkretów - stwierdził dyrektor i zaznaczył, że Santos jest otwarty mimo wszystko na sprzedaż Kaio Jorge tego lata.

- W normalnej sytuacji sprzedalibyśmy go jednemu z europejskich klubów za 20-25 milionów euro, bez agenta proponującego dziwne rzeczy. W tym momencie bierzemy pod uwagę propozycje wynoszące 15 milionów euro - zakończył przedstawiciel „Peixe”.

Tym samym Juventus musiałby jednak sięgnąć po dość sporę sumę, aby sprowadzić Brazylijczyka, o ile nie zdecyduje się na podjęcie sądowej batalii z Santosem, która mogłaby nie przynieść spodziewanego rezultatu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... Rano matura, wieczorem półfinał Ligi Mistrzów OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy