Doświadczony napastnik został poinformowany przed rozpoczęciem obecnego sezonu, że będzie miał olbrzymie problemy z regularną grą w barwach włoskiego zespołu, ale mimo to nie zdecydował się na jego opuszczenie w trakcie letniego okienka transferowego, ponieważ chciał jeszcze powalczyć o zyskanie zaufania w oczach Maurizio Sarriego.
Ten nie zamierzał jednak dawać jakiejkolwiek szansy Chorwatowi, który bardzo szybko przestał pojawiać się w kadrze meczowej „Starej Damy” i nie został przez nią nawet zgłoszony do udziału w trwającej edycji Ligi Mistrzów.
Mario Mandžukić widząc, że jego sytuacja nie ulegnie poprawie przystał w końcu na konieczność opuszczenia szeregów Juventusu i tuż przed rozpoczęciem Świąt Bożego Narodzenia podpisał kontrakt z katarskim Al-Duhail.
33-letni zawodnik, który spotkał się w ostatnim czasie z wieloma nieprzyjemnościami ze strony włoskiej drużyny, nie wypiął się klub, co pokazuje w specjalnie opublikowanym liście, w którym podziękował wszystkim osobom za wspólne spędzone ponad cztery sezony.
„Niemożliwe jest podsumowanie czterech i pół roku w takim zwykłym pożegnaniu, ale mam nadzieję, że widzieliście moje zaangażowanie w każdym meczu dla tego klubu. Kieruję wielkie podziękowania do pana Allegriego i pana Moratty za to, że chcieli i sprowadzili mnie do Turynu. To był dla mnie zaszczyt, że mogłem grać w Juventusie. Ostatnie kilka miesięcy nie zmieniło mojego szacunku i miłości do tej drużyny. Dziękuje wszystkim kolegom z zespołu, z których miałem przyjemność spotkać w tych sezonach. Na prawdę cieszyłem się każdą stoczoną bitwą z wami, z których większość wygraliśmy. Nie zapomnę tych wszystkich zwycięstw, zdobytych trofeów, rezultatów płynących z naszej jakości i ciężkiej pracy oraz ducha drużyny. Chciałbym także skierować olbrzymie podziękowania dla całego personelu znajdującego się poza pierwszym planem - trenerów, medyków, fizjoterapeutów i każdej innej osobie, dzięki którym gracze Juventusu znajdowali się w najlepszych rękach, aby odnosić sukcesy.
Wreszcie, wielkie podziękowania należą się także wspaniałym fanom, którzy są prawdziwym powodem, dla którego ten klub jest tak wielki i wygrywa trofea. Naprawdę doceniam wasze wsparcie, które mi okazaliście od samego początku.
Podsumowując, zawsze starałem się dawać z siebie wszystko dla Bianconerich. Życzę im wszystkiego najlepszego! Ja zaczynamy już nowy rozdział. Na zawsze wasz, Mario” - napisał Mandžukić.