Napastnik „Bianconerich” zmierza do sięgnięcia po tytuł króla strzelców Serie A i prowadzi swoją drużynę do zwycięstw na krajowym podwórku oraz w Europie. Mimo znakomitej formy, „Carlitos” może wrócić do Ameryki Południowej wcześniej niż można się było tego spodziewać. Podpisując kontrakt z Juventusem zaznaczał, że po jego wygaśnięciu chciałby zagrać dla Boca. Później mówił, że nie wyklucza możliwości jego przedłużenia, ale jak się okazuje, może odejść już tego lata.
Zdaniem „La Gazzetta dello Sport”, zarówno prezydent Boca Daniel Angelici, jak i kontrkandydat na jego stanowisko Mauricio Macri, stawiają sobie za główny cel ściągnięcie Téveza do Buenos Aires. Ten drugi ma mieć już przygotowane dziesięć milionów euro na ten cel.
Działacze Juventusu postanowili, że nie będą robili napastnikowi problemów, jeśli ten wyrazi chęć odejścia. Zdają sobie jednak sprawę, że jest to obecnie jedna z największych gwiazd w drużynie, dlatego planują już potencjalne zakupy w przypadku transferu. Głównym kandydatem do wzmocnienia „Juve” na pozycji napastnika okazuje się Paulo Dybala, za którego prezydent Palermo Maurizio Zamparini żąda 40 milionów euro. Działacze „Starej Damy” postarają się o obniżenie tej kwoty.
Carlos Tévez zdobył w tym sezonie Serie A 17 bramek. Jego rodak Dybala ma ich na koncie 13 i zajmuje piątą pozycję w klasyfikacji strzelców.
RAFAŁ BAJER