"Stara Dama" od kilku sezonów dominuje rozgrywki Serie A, ale Roma już w zeszłym sezonie pokazała, że zamierza przerwać hegemonię drużyny z Turynu. W niedzielę była bliska sukcesu, ale ostatecznie, po meczu pełnym kontrowersji, przegrała z mistrzem Włoch 3:2.
Bramkę na wagę trzech punktów na kilka minut przed końcem cudownym strzałem zdobył właśnie Bonucci, któremu przed meczem został podany czosnek. Szczegóły niecodziennej operacji zdradził Alberto Ferrarini, trener motywacyjny piłkarza.
- W sobotę spędziliśmy trzy godziny w hotelu, aby odpowiednio przygotować się do batalii. Gdy skończyliśmy nasze rutynowe zabiegi, podałem mu czosnek i kazałem zjeść go przed meczem - rozpoczął Ferrarini.
- Żołnierze setki lat temu jedli czosnek, by być silnymi, zdrowymi i skupionymi na swoim celu. Chciałem być Bonucci wrócił do korzeni i także poczuł tę moc - dodał.
- Powiedziałem mu, że ma dmuchać w twarz Tottiego i Gervinho. Najważniejszym celem była wygrana i cieszę się, iż udało się to zrealizować - zakończył Ferrarini.