19-latek w zaledwie 37 minut pierwszej połowy wywalczył dla swojej drużyny aż trzy rzuty karne. Niemiec za każdym razem pokazywał swoje ogromne umiejętności, spryt, ale i niespotykane w tym wieku doświadczenie.
Zawodnik był za szybki dla rywali, a dodatkowo nierzadko decydował się na zuchwałe próby dryblingów i choć nie wykorzystał jedenastki, to i tak zostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie.
Jak informuje „SportBild”, o angażu Karima Adeyemiego coraz poważniej myślą VfL Wolfsburg i Bayern Monachium. „Wilki” już podczas minionego letniego okna transferowego próbowały ściągnąć utalentowanego napastnika do siebie, ale Salzburg nie zamierzał wysłuchiwać żadnych ofert.
Świeżo upieczony debiutant w seniorskiej kadrze Niemiec, który swój występ z Armenią okrasił trafieniem, pozostaje celem dla obu wspomnianych ekip na następny sezon. Niewykluczone jednak, że pierwsze propozycje zostaną złożone za niego już zimą, a ich autorem może być Liverpool czy FC Barcelona.
Powyższe źródło donosi, że prawdopodobne jest to, iż młody piłkarz będzie chciał podążyć śladami Erlinga Brauta Haalanda i tym samym obierze kurs na Niemcy, które opuścił w połowie 2018 roku.
Dorobek Adeyemiego w obecnym klubie to 61 spotkań, 17 goli oraz tyle samo asyst. Jego dużym atutem jest wszechstronność, bowiem może być ustawiany także na obu skrzydłach.
Urodzony w Monachium zawodnik reprezentował w przeszłości barwy Bayernu - dla jego akademii grał w latach 2010-2012.