Przygoda Jacka Góralskiego z Vfl Bochum trwała rok. Polak zanotował w Bundeslidze tylko cztery występy. Na więcej nie pozwoliły problemy zdrowotne, ale później 30-latek znajdował się po prostu poza planami trenera niemieckiego zespołu. W efekcie jego kontrakt, który pierwotnie był ważny jeszcze przez 12 miesięcy, został rozwiązany za porozumieniem stron.
21-krotny reprezentant naszego kraju może wrócić teraz do ojczyzny
Złożenia oferty za Góralskiego nie wykluczył na łamach Interia.pl prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski. „Gazeta Krakowska” podała, że propozycja została już nawet przedstawiona piłkarzowi. Jego odpowiedź na razie nie jest znana, tymczasem pojawił się nowy chętny.
Zdaniem Piotra Koźmińskiego zawodnika chce u siebie również Cracovia, która w przeciwieństwie do rywala zza miedzy może zaproponować mu grę w Ekstraklasie.
W przeszłości piłkarz uzbierał 57 meczów na najwyższym rodzimym szczeblu w koszulce Jagiellonii Białystok. Przed transferem do Niemiec występował też w Łudogorcu Razgrad i Kajracie Ałmaty, zdobywając z tymi ekipami tytuły mistrza Bułgarii i Kazachstanu.
Cracovia rozpoczęła nowy sezon od sięgnięcia po cztery punkty w dwóch meczach.