Śląsk Wrocław w Ekstraklasie idzie jak burza i nie przegrał pięciu kolejnych spotkań. To przekłada się na prowadzenie w tabeli z przewagą trzech punktów nad drugą Jagiellonią Białystok.
Ostatnio podopieczni Jacka Magiery mierzyli się na wyjeździe z Cracovią i wygrali to spotkanie 1-0. To godne uwagi, bo „Wojskowi” kończyli spotkanie w dziewiątkę.
Bohaterem, a zarazem antybohaterem był Matías Nahuel.
Ofensywny pomocnik najpierw strzelił gola, by później wylecieć z boiska. To pokłosie sytuacji, do której doszło pomiędzy nim a Jakubem Jugasem. Hiszpan uderzył przeciwnika i dostał czerwoną kartkę.
Więcej na ten temat można przeczytać w tym miejscu.
Wobec całej sytuacji obojętnie nie mogła przejść Komisja Ligi, która postanowiła ukarać 26-latka dyskwalifikacją. Ten nie zagra w czterech najbliższych meczach Śląska Wrocław.
Opuści zatem między innymi hitowe starcie z Rakowem Częstochowa.
„Ponadto została podjęta decyzja ws. czerwonej kartki, którą otrzymał Nahuel Leiva w meczu Cracovia – Śląsk Wrocław. Zawodnik Śląska Wrocław został ukarany 4 meczami dyskwalifikacji oraz karą finansową w wysokości 10 tys. złotych” - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Ofensywny pomocnik rozegrał w tym sezonie łącznie 15 meczów, a w nich może pochwalić się czterema golami oraz dwoma asystami.