Defensor wypożyczony z Chelsea do Schalke 04 nabawił się poważnego urazu w trakcie pierwszego meczu na Pucharze Narodów Afryki przeciwko Ugandzie. Boczny obrońca tuż przed końcem pierwszej połowy spotkania opuścił boisko na noszach.
Pierwsze badania przeprowadzone w Gabonie przez sztab medyczny reprezentacji Ghany wykazały, że 22-letni zawodnik zerwał łękotkę i naciągnął więzadła krzyżowe. Ponadto w jego lewym kolanie doszło do rozlania się płynu. Lekarze kadry od razu po otrzymaniu tych wyników podjęli decyzję o wycofaniu piłkarza z turnieju i odesłali go do Niemiec, gdzie przeszedł operację. Zabieg defensora przebiegł bez większych komplikacji, ale wykazał, że jego kontuzja jest znacznie poważniejsza niż początkowo się wydawało.
Wstępnie szacuje się, że rehabilitacja obrońcy potrwa nawet siedem miesięcy, co oznacza, że w trwających rozgrywkach nie zobaczymy już Ghańczyka na niemieckich boiskach.
22-latek w obecnym sezonie rozegrał 21 spotkań dla Schalke, w których zdobył jednego gola oraz zanotował dwie asysty.