Nie tak dawno pojawiły się informacje, jakoby 25-letni defensor „Królewskich” nosił się z zamiarem zmiany klubu. Wówczas władze Realu Madryt zareagowały w dość przejrzysty sposób, oświadczając, że latem nie zezwolą swojemu zawodnikowi na odejście.
Teraz według hiszpańskiego „AS-a” madrytczycy powoli oswajają się z myślą o utracie Francuza. Mają bowiem jasny cel. Zinédine Zidane już podczas swojej pierwszej przygody trenerskiej z „Los Blancos” zapisał w swoim notesie nazwisko obiecującego defensora. Chodzi o Kalidou Koulibaly’ego, który w tej chwili cieszy się łatką jednego z najlepszych fachowców na swojej pozycji.
Dodatkowo od dłuższego czasu Senegalczyk znajduje się na radarze takich klubów jak Manchester United czy Juventus. Natomiast Carlo Ancelotti ani myśli o sprzedaży lidera defensywny jego zespołu.
Na ten moment władze Realu Madryt się nie zrażają. Według najnowszych doniesień „Zizou” latem ma do wydania 500 milionów euro, a ponadto w przypadku sprzedaży Raphaëla Varane’a do klubowej kasy wpłynie pokaźna suma, którą będzie można spożytkować na angaż stopera Napoli.
27-latek obecnie zarabia w zespole „Błękitnych” siedem milionów euro netto. Taką pensję Senegalczyk zapewnił sobie podczas ostatniego przedłużenia umowy, w której w 2020 roku uruchomi się klauzula odstępnego w wysokości 150 milionów euro.
Biorąc pod uwagę bieżącą kampanię, zawodnik urodzony we Francji rozegrał 37 spotkań i zanotował dwie asysty.