W czwartek pojawiły się informacje na temat rzekomo pierwszej oferty za Kyliana Mbappé. Ta miałaby pochodzić z Liverpoolu i opiewać na 200 milionów euro.
Działacze ekipy z Anfield dementują jednak te spekulacje, twierdząc, iż atakujący znajduje się poza ich planami transferowymi.
Nie wiadomo zatem, gdzie trafi 24-latek, o którym najwięcej mówi się w kontekście Realu Madryt. Wicemistrzowie Hiszpanii na razie nie wykonali w tej sprawie żadnego kroku i oczekują działania ze strony zawodnika.
Mbappé z kolei przebywa obecnie na wakacjach, a przed nimi zakomunikował władzom PSG, że nie przedłuży kontraktu, który wygasa 30 czerwca 2024 roku.
Na razie nie wiadomo zatem, jaka przyszłość czeka mistrza świata z 2018 roku.
Jeśli Real Madryt rzeczywiście nie ruszy po atakującego, to ten będzie zmuszony szukać innych rozwiązań. Na myśl przychodzi zatem Premier League.
Liverpool zatem już odpadł, a Manchester City raczej nie szuka gracza o charakterystyce Mbappé. Co zatem wchodzi w grę?
Według ustaleń „The Independent” może rozważyć przeprowadzkę do Arsenalu. To właśnie ekipa z Emirates Stadium jest rzekomo preferowana przez zawodnika, o ile ten nie trafi ostatecznie do Hiszpanii.
Nasuwają się tu od razu podobieństwa do Thierry'ego Henry'ego, który jest idolem 24-latka. Były napastnik był „Kanonierem” w latach 1999-2007.