W ostatnim czasie zrobiło się głośno wokół kapitana Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii, którego skrytykowali defensorzy Liverpoolu, Virgil van Dijk oraz Dejan Lovren. Holender powiedział, że według najlepszym defensorem nie jest Ramos, a Varane. Podobnie postąpił Chorwat, który dodał, że 32-letni Hiszpan popełnia więcej błędów niż on.
Tym razem zapytany o wychowanka Sevilli został Aymeric Laporte, piłkarz Manchesteru City.
– Sergio Ramos to prawdopodobnie najlepszy obrońca na świecie. Mamy świadomość tego, że musimy mu dorównać pod względem jego sposobu gry, a nawet robić to lepiej, żeby być tak samo dobrzy jak on – powiedział.
– Manchester City ma Kompany’ego, Otamendiego czy Stonesa. To wielcy obrońcy i wszyscy możemy się od siebie uczyć. Jednak by wejść na sam szczyt, musisz posiadać taką przewagę w grze, jaką ma Ramos – uzupełnił.
24-letni defensor został również zapytany, czy chce być najlepszym defensorem na świecie. – Oczywiście. Każdy obrońca ci to powie - kto nie chciałby być najlepszy? – rzekł Francuz.
Następnie poproszono byłego piłkarza Athletic Club o wskazanie różnic między hiszpańskim a angielskim futbolem.
– W Anglii jest podobnie, choć gra się tutaj bardziej fizycznie, co mnie cieszy od pierwszego dnia w tym miejscu. Czuję się tutaj znakomicie. Podczas każdego treningu musisz ciężko pracować, gdyż nie ma innego sposobu, by dojść tam, gdzie chcesz być. Nie jest to tajemnicą, ani magicznym przepisem - liczy się tylko ciężka praca i przykładanie do treningów – oświadczył Laporte.
W bieżącym sezonie defensor Manchesteru City zagrał w 17 spotkaniach i strzelił dwa gole. Rosły stoper wciąż nie zaliczył debiutu w dorosłej reprezentacji Francji.
KAROL BRANDT