Pierwszy wniosek o zerwanie umowy złożył kapitan Rui Patrício, niebawem dołączył do niego Daniel Podence. Dzisiaj na podobny krok zdecydowały się trzy gwiazdy: Gelson Martins, William Carvalho i Bruno Fernandes.
Na nich się jednak poniedziałek nie skończył, gdyż podobne pismo przesłał Bas Dost, najlepszy strzelec Sportingu w ostatnich sezonach. Holender w 90 meczach w barwach lizbońskiego klubu trafił aż 70 razy do siatki rywali, do tego dokładając 13 asyst.
29-letni Bas Dost w przeciwieństwie do większości kolegów z powyższej listy nie przeniesie się jednak raczej do Premier League. Poważne zainteresowanie jego osobą wykazuje hiszpańska Sevilla.
Jednocześnie de Carvalho zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska razem z całym zarządem, jeśli cała szóstka wycofa wnioski. Tyle że postawił jeden warunek, który będzie raczej niemożliwy do zaakceptowania dla zawodników - w razie jego ponownej wygranej w wyborach, oni uszanują dotychczasowe umowy.
Warto dodać, że odejście z klubu w międzyczasie wymusił trener Jorge Jesus, który już przeniósł się do Al-Hilal w Arabii Saudyjskiej.