Leandro Paredes zaprzecza informacjom, że jest niechciany w PSG

fot. Celso Pupo / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: TyC Sports

Footmercato.net umieściło Leandro Paredesa wraz z sześcioma innymi piłkarzami na liście sprzedażowej Paris Saint-Germain. Argentyńczyk w rozmowie z TyC Sports zaprzeczył tym informacjom.

27-latek przez problemy zdrowotne rozegrał w tym sezonie ledwie siedem spotkań. Do tego wyniku dorzucił jednak pięć występów w koszulce reprezentacji Argentyny, a wcześniej wywalczył z nią mistrzostwo Ameryki Południowej.

W poprzedniej kampanii defensywny pomocnik uzbierał 36 meczów, raz wpisał się na listę strzelców i posłał cztery ostatnie podania. Ponadto zespołem zarządza jego rodak - Mauricio Pochettino.

Mając to wszystko na uwadze, obecność Leandro Paredesa na przedstawionej przez Footmercato.net liście sprzedażowej paryskiej ekipy może zaskakiwać.

Idąc tym tropem, stacja TyC Sports postanowiła skontaktować się z zawodnikiem i zapytać u źródła, jak wygląda jego sytuacja w klubie.

41-krotny reprezentant „Albicelestes” kategorycznie wykluczył odejście, a przy okazji wyjawił, że trwają już rozmowy dotyczące przedłużenia współpracy.

Paredes na Parc des Princes trafił zimą 2019 roku za 47 milionów euro, z czego siedem w formie bonusów. Jego kontrakt obowiązuje do zakończenia sezonu 2022/2023.

***

Zaginęło ponad 500 tysięcy euro z transferu Leandro Paredesa do PSG

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy