Alan Czerwiński znalazł się na radarach Radomiaka Radom, Widzewa Łódź i Zagłębia Lubin. To ostatnie przeszło nawet do konkretnych rozmów w jego sprawie. Sam zawodnik chętnie zmieniłby otoczenie, ponieważ ma problemy z regularnym graniem w Lechu Poznań. Kłopot w tym, że „Kolejorz” patrzy na tę sytuację zupełnie inaczej i nie chce żegnać się z zawodnikiem.
Transfer wychodzący Czerwińskiego blokuje trener Maciej Skorża. Chociaż Czerwiński nie gra u niego pierwszych skrzypiec, 50-latek nie chce osłabiać kadry mistrza Polski przed kolejnymi rozgrywkami. Negocjacje trwają, ale na ten moment szanse na przeprowadzenie transferu są raczej nikłe.
W poprzednim sezonie 29-letni Czerwiński zanotował 11 występów w Ekstraklasie i trzy w Pucharze Polski, spędzając na murawie ponad 700 minut.
W przeszłości Czerwiński reprezentował już barwy Zagłębia. To właśnie z ekipy „Miedziowych” przeszedł w 2020 roku do Lecha.
Zagłębie interesuje się również innym swoim byłym zawodnikiem, a mianowicie Jarosławem Jachem.